Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dziasiek z miasteczka Wilga. Mam przejechane 27402.93 kilometrów w tym 258.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dziasiek.bikestats.pl
  • DST 122.20km
  • Czas 05:31
  • VAVG 22.15km/h
  • VMAX 48.80km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rekonesans

Wtorek, 26 kwietnia 2016 · dodano: 26.04.2016 | Komentarze 2

Przed wspólną wycieczką w okolice Dęblina - sprawdziłem trasę. Wilga - Maciejowice - Stężyca - Dęblin - Podebłocie - Sobolew Łaskarzew - Wilga.
Po drodze wstąpiłem do znajomego. Ma pięknego przyjaciela.
We wsi Wróble kościół od Wisły oddziela tylko droga i wał...
 Ze Stężycy do Dęblina jechałem ścieżką - marzeniem. Poprowadzona wałem przeciwpowodziowym.
W Dęblinie nie ma ściezek rowerowych, za to Muzeum Sił Powietrznych jest imponujące.

  • DST 110.50km
  • Czas 05:08
  • VAVG 21.53km/h
  • VMAX 48.10km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rodzinny obiadek.

Niedziela, 24 kwietnia 2016 · dodano: 25.04.2016 | Komentarze 0

Niedzielny obiadek w miłym gronie. Wilga - Zalesie przez Konstancin. Zimno, silny przeciwny wiatr. Ale sady już kwitną.

I ogromna niespodzianka. Na podjeździe do mostu w Górze Kalwarii spotkanie! Tak, tak, to Leszek na swojej niskiej, poziomej maszynie. Bardzo fajna pogawędka i szybkie wspólne rowerowe plany na najbliższy weekend.

Powrót nocą już z wiatrem, przez Zalesie Górne..  

  • DST 83.70km
  • Czas 04:10
  • VAVG 20.09km/h
  • VMAX 48.80km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nie chcem, ale muszem...

Środa, 20 kwietnia 2016 · dodano: 21.04.2016 | Komentarze 2

...jechać znowu do Warszawy na spotkanie z klientami. Autobusem i komunikacją miejską, albo pociągiem i rowerem, więc wybór jest oczywisty, choć zimno i deszczowato. Tam - do Rudy na kołach, do Anina pociągiem, na Służewiec rowerkiem i z powrotem aż do Michalina, pociąg i z Rudy do domu znowu rowerem. Nie wiadomo kiedy uzbierało się 80 km.  
Kategoria Po okolicy


  • DST 139.50km
  • Czas 07:23
  • VAVG 18.89km/h
  • VMAX 38.80km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Robota to dobry pretekst

Piątek, 15 kwietnia 2016 · dodano: 18.04.2016 | Komentarze 2

Tym razem przejazd kolejowo - rowerowy do Warszawy i  Kobyłki w sprawach służbowych. Ale najpierw w drodze do pociągu - w Górkach - BOCIAN !


Potem pociągiem do Wa-wy Wschodniej i dalej przez sklep z chemią do Kobyłki po sprężynkę.

Mała fabryczka sprężyn. Uwielbiam takie klimaty. Moja sprawa załatwiona szybko i bardzo korzystnie. 
A obok, u sąsiada na płocie kot. Ale jaki!

dalej powrót pociągiem do stolicy i rowerkiem do centrum. Tędy jeszcze nie jechałem. Widok na Zamek i Katedrę z mostu Śląsko-Dąbrowskiego.

A w centru miasta nowa niespodzianka: - zupełnie nowy gmach Muzeum Historii Żydów Polskich.

Droga powrotna ścieżką nad Wisłą - świetna. Przez Ursynów, Kabaty, Powsin, Zalesie i  Górę do Wilgi.  Tutaj jeszcze widok na Stadion Narodowy, nasze "gniazdo orła" po drugiej stronie Wisły.

I mapka powrotu.

  • DST 110.30km
  • Czas 05:11
  • VAVG 21.28km/h
  • VMAX 44.80km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do roboty

Środa, 13 kwietnia 2016 · dodano: 13.04.2016 | Komentarze 0

Niemanie samochodu ma swoje dobre strony.  Jak się musi do roboty, to można autobusem, można pociągiem, ale najlepiej rowerkiem.   Traska Wilga - Warszawa przez Górę, Siedliska, Chyliczki, Kierszek, Las Kabacki. Z powrotem do Otwocka, pociągiem do Garwolina i do domku.
Kategoria Wypad pow.100


  • DST 52.70km
  • Czas 02:23
  • VAVG 22.11km/h
  • VMAX 42.10km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na basen znowu

Poniedziałek, 11 kwietnia 2016 · dodano: 12.04.2016 | Komentarze 2

Na basen wieczorkiem. Tylko w poniedziałkowy wieczór basen może być taki pusty...                                                                                                                                                  Dziś tylko 800 m żabką i do domu, ale trochę dookoła. Przez MacDonalda, Tesco, Górki, Wilkowyję. (Tak, tak, mamy swoją Wilkowyję blisko ;-) ). 
Kategoria Po okolicy


  • DST 44.20km
  • Czas 01:50
  • VAVG 24.11km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do fryzjera

Poniedziałek, 4 kwietnia 2016 · dodano: 04.04.2016 | Komentarze 0

To oczywiście pretekst. Ale każdy jest dobry. Pogoda super, Wypad do Garwolina i z powrotem super i włosów na głowie mniej. ;-))
Kategoria Po okolicy


  • DST 108.80km
  • Czas 05:04
  • VAVG 21.47km/h
  • VMAX 38.10km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak świątecznie, to rodzinnie...

Poniedziałek, 28 marca 2016 · dodano: 30.03.2016 | Komentarze 0

...i rowerowo. Najbliżej do rodzinki, to do Zalesia. W jedną stronę przez Sobików i Zalesie Górne, z powrotem przez Konstancin i Obory. U rodzinki prawdziwe Święta. Był zastawiony stół, były pogaduchy i były skypy ze Szwecją. Po bożemu...                                                    

  • DST 103.20km
  • Czas 04:23
  • VAVG 23.54km/h
  • VMAX 48.70km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świąteczny spacer

Niedziela, 27 marca 2016 · dodano: 28.03.2016 | Komentarze 2

Ciepło, 10 stopni, słońce, czas na popołudniowy spacer. Wybrałem odwiedziny u Brata. W Warszawie. Jedzie się świetnie. Baksztag prawego halsu, prędkość często powyżej 30 km/godz. Już po 50 km wjeżdżam na pierwszą ścieżkę rowerową. Wał Miedzeszyński.                                                                                                                                                                                                             Teraz trzeba przejechać przez Wisłę. Mój ulubiony most Siekierkowski.                                                                                                                                                                         Z mostu widać wieżowce Centrum, z charakterystyczną iglicą Pałacu Kultury, niestety pod słońce.                                                                                                                             61 kilometrów i niecałe 3 godziny z odpoczynkami, i jestem na Puławskiej. Warszawa świątecznie pusta.                                                                                                                  Miła wizyta, pyszne ciasto, z powrotem jadę do pociągu. Mam sporo czasu, więc aż do Józefowa. Potem z Rudy Talubskiej jeszcze 20 km do domu. Lubię takie Święta.

  • DST 68.60km
  • Czas 03:00
  • VAVG 22.87km/h
  • VMAX 36.90km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świąteczny prolog

Sobota, 26 marca 2016 · dodano: 27.03.2016 | Komentarze 0

Miało być tylko do sklepu, a wyszło, jak zwykle. Pogoda chłodna, po deszczu, zapomniane zakupy do dostania tylko w Garwolinie, więc w drogę. Po zakupach - jeszcze trochę się przejadę, trasa chodziła mi po głowie już od dawna. Bardzo ładne fragmenty, przez odkryte pola - jest przestrzeń, tak, jak lubię.             Przy okazji widać moje nowe lusterko, które dopiero testuję. Jest ok. Na małym postoju - niespodzianka. Przelatująca nad głową Wiosna!                                                 Bociany to nie są, ale miło tak pomyśleć. I jeszcze mapka:                                                                                                                                
Kategoria Po okolicy