Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dziasiek z miasteczka Wilga. Mam przejechane 27402.93 kilometrów w tym 258.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dziasiek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2018

Dystans całkowity:617.98 km (w terenie 3.00 km; 0.49%)
Czas w ruchu:43:24
Średnia prędkość:14.24 km/h
Maksymalna prędkość:84.79 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:44.14 km i 3h 06m
Więcej statystyk
  • DST 44.30km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 19.84km/h
  • VMAX 47.71km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do sklepu

Środa, 30 maja 2018 · dodano: 31.05.2018 | Komentarze 0

Do Garwolina, bez ekscesów.
Kategoria Po okolicy


  • DST 58.75km
  • Czas 03:03
  • VAVG 19.26km/h
  • VMAX 29.17km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do domu

Niedziela, 13 maja 2018 · dodano: 19.05.2018 | Komentarze 0

Po długim rajdzie samochodowym z Bolesławca, gdzie za sprawą "poziomych" przyjaciół Dudysi i Nahtaha, spędziliśmy noc spokojną i wypoczynkową, po obiadku w rodzinnej atmosferze u Wiesi i Lecha, wreszcie po 16 dniach rowerowej przygody - droga do domu.
Trasa Wawer - ul. Mrówcza - Józefów - Karczew - Łukówiec - Całowanie - Siedzów - Mariańskie Porzecze - Wilga.

Tutaj, piękna droga przez podwarszawskie południowe miejscowości:


Już blisko domu dopadło mnie jakieś akacjowe szaleństwo. Ten zapach....


 A w domu, psie szaleństwo. Nikt tak nie potrafi się cieszyć z powrotu przyjaciela...




  • DST 16.50km
  • Czas 01:18
  • VAVG 12.69km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ratyzbona - Regensburg

Sobota, 12 maja 2018 · dodano: 13.05.2018 | Komentarze 0

Zwiedzania ciąg dalszy.  Dziś Ratyzbona.  Wg nas to miasto kościołów. 
Zaglądamy najpierw do kościoła Św. Jakuba.


Następnie do Katedry .


I do bazyliki Św. Emeerama 


Za to słynny  średniowieczny most na Dunaju w ogóle nie zrobił na mnie wrażenia.



  • DST 19.37km
  • Czas 01:43
  • VAVG 11.28km/h
  • VMAX 32.85km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strasburg

Piątek, 11 maja 2018 · dodano: 13.05.2018 | Komentarze 0

W drodze powrotnej do Polski zwiedzamy Strasburg. 
Główną atrakcją - zamek.



Migawki z miasta:





  • DST 50.92km
  • Czas 04:00
  • VAVG 12.73km/h
  • VMAX 84.79km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Grossglockner - Hochalpenstrasse

Czwartek, 10 maja 2018 · dodano: 10.05.2018 | Komentarze 5

Dziś atak na jedną z najbardziej znanych tras alpejskich. Znów przestraszyła nas prognoza o popołudniowym deszczu, więc ruszamy raniutko. Piotr i Lechu wyrywają o 6:20 do przodu, żeby zdążyć przed deszczem przejechać  całą zaplanowaną trasę,  czyli do przełęczy Hochtor i zjechać z powrotem po suchym asfalcie. 
Ja ruszam 30 minut za nimi i swoim tempem, koło godziny 11.oo docieram do miejsca zwanego Hochmais, na wysokość 1850 m.n
.p.m. 
Ponieważ rzeczywiście zaczyna się chmurzyĆ,  a ja w tym ostatnim dniu w Wysokich Alpach chcę zażyć mocnych wrażeń przy zjeździe,  ubieram się ciepło i odwracam rower kierownicą w dół. 
Zjazd 60...70 km/godz, szeroką,  gładką drogą o nachyleniu 10...14 %, ostre hamowanie przed zakrętami, jazda po łuku w przechyle, zdawało by się, graniczącym z niemożliwością. ...Istne szaleństwo,  którego nie zrozumie, kto nie doswiadcżył. 
Przeszkadzał trochę duży ruch, ale na to nie ma się wpływu,  a mijanie,  albo wyprzedzanie samochodów podbija adrenalinę jeszcze o oczko. 
No i JEST! Nowy rekord prędkości. 
84,97 km/godz. Dzielny Rozynant. Wariat ja!






Tradycyjnie dokładna trasa





  • DST 13.38km
  • Czas 00:56
  • VAVG 14.34km/h
  • VMAX 40.89km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zell am see

Środa, 9 maja 2018 · dodano: 09.05.2018 | Komentarze 2

Dziś przegrupowanie. Raniutko zwinęliśmy obóz na kampingu Steiner w Laives i po kilku godzinach jazdy pięknymi dolinami południowego i wschodniego Tyrolu, wylądowaliśmy nad jez. Zeller See, obok znanego górskiego kurortu Zell am See.
Pogoda świetna,  popołudnie jeszcze młode,  więc  rozbijamy obozowisko i spacer dookoła jeziora. Dziś wyraźnie dzień odpoczynku.



  • DST 38.94km
  • Czas 04:01
  • VAVG 9.69km/h
  • VMAX 64.99km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na deser - Marmolada

Wtorek, 8 maja 2018 · dodano: 09.05.2018 | Komentarze 2

Na deser Dolomitów, podjechaliśmy samochodem do miasteczka Canzanei (1450 m.n.p.m) i stamtąd rowerami na dwie przełęcze w cieniu masywu słynnej Marmolady. 
Pierwsza to Passo Sella, niezwykle widokowa z dużymi połaciami śniegu wokół i druga Passo Porgio nie mniej atrakcyjna.
Zjazd do Canzanei popsuł nam niestety znowu deszcz.



Tak jechaliśmy dokładnie 








  • DST 89.60km
  • Czas 06:26
  • VAVG 13.93km/h
  • VMAX 73.60km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Alpejski chrzest

Poniedziałek, 7 maja 2018 · dodano: 07.05.2018 | Komentarze 3

No dziś to daliśmy sobie po goleniach.





Link do pełnej trasy 





  • DST 18.94km
  • Czas 02:03
  • VAVG 9.24km/h
  • VMAX 56.64km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żółtodziób w Alpach

Niedziela, 6 maja 2018 · dodano: 07.05.2018 | Komentarze 2

...na rowerze poziomym.
W zasadzie w Alpiątkach, bo w Dolomitach. Ale zawsze.
Trasa to był podjazd, jak na mapie i zjazd w deszczu, tą samą drogą. 



Link do dokładnej trasy. 


  • DST 11.28km
  • Czas 00:42
  • VAVG 16.11km/h
  • VMAX 34.73km/h
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Livorno

Sobota, 5 maja 2018 · dodano: 05.05.2018 | Komentarze 0

Uciekając przed deszczem, z promu w Livorno na kemping Miramare,  gdzie czekają na nas samochody.
Koledzy pionowcy wyjeżdżają natychmiast do Polski jednym samochodem, a my z rowerami planujemy od jutra dalszą część wycieczki: - Alpy. 
Co z tego wyjdzie, zobaczymy, bo jak na razie - leje.