Poziomka z Warszawy

Niedziela, 19 sierpnia 2018 · dodano: 20.08.2018 | Komentarze 1

Odwiedziny koleżanki "poziomki" z Warszawy to pretekst do świetnej przejażdżki, kąpieli i spędzenia niedzieli w miłym towarzystwie.
Więc najpierw wyjechałem naprzeciw do promu w Karczewie. Asia przeprawia się na azjatycki brzeg Wisły ;-))

   Dalej przejechaliśmy razem do Wilgi
.
Tak się schować przed deszczem umie tylko Makenzen i tylko na poziomce i tylko w rejonie sadowniczym:

 

Potem spędziliśmy parę godzin na kąpieli w Morskim Oku, na obiedzie u Aniołów. Spotkaliśmy się również z kolegą Mototrampem. Co trzy poziomki, to nie dwie!




Pod wieczór pojechaliśmy razem odprowadzić Asię, Krzyś na odcinku do Osiecka, ja do Warszawy.




Każdy powód do przejażdżki rowerowej jest dobry, ale taki, jak dzisiejszej niedzieli jest dodatkowo przesympatyczny.

Spacer z Krzysiem

Poniedziałek, 11 czerwca 2018 · dodano: 13.06.2018 | Komentarze 1

Po najbliższej okolicy oraz dawno nie uprawiana, przesympatyczna kąpiel w Morskim Oku.

Nowy rok czas zacząć

Poniedziałek, 1 stycznia 2018 · dodano: 01.01.2018 | Komentarze 1

Trudno się oswoić z myślą, że to już 2018-ty. Ale tradycyjnie nowy rok trzeba zacząć od przejażdżki. Ciepło, nie pada, więc na rower!
Krzyś zaproponował sprawdzić nową drogę nad Wisłą. Mnie się trochę już nie chce tak jeździć "wokół komina", więc ciekawość drogi, której jeszcze nie znam, wpinam do zaprzęgu jako motywator.
Zaczynamy znaną drogą wzdłuż Wisły, wkrótce spotykamy WODOWSKAZ. "Stan wody w Gusinie na Wiśle  170 cm, ubyło 5"


Nowa droga, którą poprzednio zaoczyliśmy to króciutki kawałek asfaltu, więc jedziemy głównie polnymi, teraz mokrymi i śliskimi. Trzeba uważać. W Piwoninie wypadamy na asfalt i dalej już normalnie. W Śniadkowie fajnie wygląda oświetlona szklarnia. Ciekawe, co tam gotują?


W Siedzowie zajeżdżamy specjalnie w "fajne miejsce ze skarbem". Potwierdzam - miejsce bardzo fajne, klimatyczne, łąka nad jeziorem koło odbudowanego pałacyku. Krzysiek ma dar do wynajdywania takich miejsc.Tylko skarbu nie udało się znaleźć.


 

Tragiczny spacer

Sobota, 30 grudnia 2017 · dodano: 01.01.2018 | Komentarze 3

Miał być zwykły spacer z Mototrampem po okolicach nadwiślańskich, a skończył się dla mnie tragicznie. Zobaczcie dalej.
Początkowo szło, jak po maśle, snuliśmy się zwykłymi drogami nad Wisłą, krajobrazy sielskie:


Dojechaliśmy do przystani, gdzie wodniacy wodują swoje łódki i nie wiem, jak to się stało:

(foto: Mototramp)

Na szczęście jesteśmy razem z Rosynantem zaprawieni w bojach i skutki nie były tak tragiczne jakby się na pozór wydawało.
Mogliśmy, w sumie, jechać dalej. Po drodze, w Holendrach trafiliśmy na śliczny zachód słońca:

Do Garwolina z Trampem

Czwartek, 28 grudnia 2017 · dodano: 02.01.2018 | Komentarze 0

Mus w Bardzo Ważnym Urzędzie sprawy pozałatwiać, więc namówiłem Krzycha i podjechaliśmy do Garwolina. On też coś tam miał, ale uwinęliśmy się w miarę szybko, godzina jeszcze młoda, więc daliśmy w stronę Osiecka, zobaczymy co dalej. Po drodze zajrzeliśmy do Mac Donalda, na basen w Miętnem i na polanę leśną w Woli Rębkowskiej, kto był na zlocie w Wildze, to może poznać:
 

Krzyś posprawdzał swoje skarby, czy są na miejscu i pognaliśmy dalej. Osieck, Sobienie, na 801 zdenerwował nas okropny ruch, więc odbiliśmy w sady i tak, nie wiadomo kiedy uzbierało się 70 i kilka kaemów. Podjęliśmy decyzję, że przyda się do Trampowej kolekcji pierwsza "osiemdziesiątka" i zrobiliśmy mały objazd obwodnicą i trochę nieszczęsnym, błotnistym skrótem przez osiedle.
Ja do kompletu dopisałem sobie jeszcze mały wypad do sklepu.
Bardzo sympatyczna wycieczka.