Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dziasiek z miasteczka Wilga. Mam przejechane 27402.93 kilometrów w tym 258.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dziasiek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2017

Dystans całkowity:1530.83 km (w terenie 26.80 km; 1.75%)
Czas w ruchu:82:58
Średnia prędkość:18.45 km/h
Maksymalna prędkość:49.16 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:102.06 km i 5h 31m
Więcej statystyk
  • DST 158.75km
  • Czas 07:50
  • VAVG 20.27km/h
  • VMAX 42.55km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Majówka, dzień 10 - Myszyniec

Piątek, 5 maja 2017 · dodano: 12.05.2017 | Komentarze 0



  • DST 102.86km
  • Czas 05:27
  • VAVG 18.87km/h
  • VMAX 49.16km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Majówka, dzień 9 -Ateny

Czwartek, 4 maja 2017 · dodano: 12.05.2017 | Komentarze 0



  • DST 142.54km
  • Czas 07:19
  • VAVG 19.48km/h
  • VMAX 47.76km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Majówka, dzień 8 - Druskienniki

Środa, 3 maja 2017 · dodano: 12.05.2017 | Komentarze 0



  • DST 90.20km
  • Czas 06:12
  • VAVG 14.55km/h
  • VMAX 42.30km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Majówka, dzień 7 - Wilno

Wtorek, 2 maja 2017 · dodano: 12.05.2017 | Komentarze 0



  • DST 107.20km
  • Czas 06:03
  • VAVG 17.72km/h
  • VMAX 48.68km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Rosynant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Majówka, dzień 6 - Troki

Poniedziałek, 1 maja 2017 · dodano: 09.05.2017 | Komentarze 2

Więc dziś jedziemy tylko we dwóch.
Z Piotrem jesteśmy myślami i w kontakcie telefonicznym.  Ma już pożyczony rower, którym objeżdża okolice, ma telefony i adresy do sklepów rowerowych w Wilnie. Niestety 1 Maj to święto również na Litwie, więc z zakupem nowego koła musi zaczekać do jutra.
Tymczasem my z Lechem ruszamy rano z zimnych Birsztan.  Miasteczko to jest pięknym kurortem sanatoryjnym konkurującym z Druskiennikami.

Spaliśmy w hoteliku na małym przyzakładowym Campingu za 14 Euro. Skończyły się darmowe noclegi. Nie udało nam się na Litwie nawiązać kontakt z kimś z WarmShowers. Ale nocleg wart był swojej ceny.


Leszek wysłał do rodziny inny obraz naszego hotelu:


Niech trochę pozazdroszczą ;))

Jedziemy piękną ścieżką nad Niemnem przez park,


Mijamy Księcia Witolda na koniu,


I zmysłową tancerkę kąpiącą się w fontannie.


Teraz kierujemy się na objazd ruchliwej drogi krajowej A16, Mariampol - Wilno, odkręcamy lekko na południe. Zaciekawieni "Drogą Aniołów", szybko przekonujemy się, że mapom lepiej nie wierzyć.
Droga w przebudowie, anioł tylko jeden i do tego malutki, a dalszy objazd lokalnymi drogami zmusza nas do zanurzenia się w prawdziwy litewski, puszczański interior.




W końcu dojeżdżamy do ASFALTU! Mijamy po drodze wieś Butrymowicze:
Gdzie odnajdujemy ślady bardzo starej świetności budownictwa drewnianego:


Trafiamy do przydrożnej galerii kamiennych rzeźb:


Pijemy kawę w restauracji na prywatnym lotnisku sportowym:


I wreszcie udaje nam się pod wieczór zabrać d...y wTroki:


Teraz telefon do Piotra, kilka wskazówek, kilka kilometrów i rzucając po drodze okiem na słynny Zamek na Wyspie - znów jedziemy wszyscy razem, na zasłużoną kolację u pani Krysi.