Info
Ten blog rowerowy prowadzi Dziasiek z miasteczka Wilga. Mam przejechane 27402.93 kilometrów w tym 258.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.05 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2022, Sierpień1 - 0
- 2018, Wrzesień4 - 3
- 2018, Sierpień6 - 7
- 2018, Lipiec10 - 11
- 2018, Czerwiec12 - 11
- 2018, Maj14 - 16
- 2018, Kwiecień12 - 11
- 2018, Marzec3 - 3
- 2018, Styczeń3 - 4
- 2017, Grudzień4 - 3
- 2017, Wrzesień4 - 0
- 2017, Sierpień15 - 12
- 2017, Lipiec15 - 5
- 2017, Czerwiec13 - 5
- 2017, Maj15 - 7
- 2017, Kwiecień12 - 8
- 2017, Marzec5 - 3
- 2017, Luty4 - 8
- 2017, Styczeń5 - 6
- 2016, Październik5 - 4
- 2016, Wrzesień19 - 13
- 2016, Sierpień21 - 9
- 2016, Lipiec17 - 9
- 2016, Czerwiec15 - 18
- 2016, Maj15 - 5
- 2016, Kwiecień8 - 10
- 2016, Marzec8 - 5
- 2016, Luty5 - 0
- 2016, Styczeń1 - 3
- 2015, Grudzień4 - 0
- 2015, Październik2 - 1
- 2015, Wrzesień4 - 6
- 2015, Sierpień9 - 8
- 2015, Lipiec6 - 7
- 2015, Czerwiec4 - 1
- 2015, Maj7 - 9
- 2015, Kwiecień5 - 2
- 2015, Marzec3 - 2
- DST 93.00km
- Czas 05:11
- VAVG 17.94km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Rosynant
- Aktywność Jazda na rowerze
Na zlot - dzień 3
Poniedziałek, 5 września 2016 · dodano: 15.09.2016 | Komentarze 1
Zdecydowaliśmy z Piotrem, że granicę przekraczamy w Zwardoniu, żeby zażyć trochę polsko -słowackich górek. Więc kierujemy się trochę bardziej na zachód. Ale mamy sporo czasu, więc zwiedzanko. Po drodze Ogrodzieniec. Piotr nie był, ja bardzo dawno.(fot. Piotr)
Zmiany ogromne. Ciągle coś dobudowują, remontują. Kto dawno nie był - wizyta obowiązkowa. Dobrze wydane 12,- zł.
Wewnątrz małe muzeum, gdzie można szybko i przyjemnie przyswoić historię naprawdę imponującego zamku.
Więcej nie opowiem, jedźcie, zwiedzajcie koniecznie!
Teraz blisko - pustynia Błędowska. Gdy byłem 30 lat temu, prawie całkiem zarośnięta. Trzeba sprawdzić, co teraz.
1. Dojazd bardzo dobrze oznakowany, łatwo trafić. Wybieramy punkt widokowy Dąbrówka w miejscowości Chechło.
2. Pustynia jest!. Może nie imponująca, ale piaszczysta. To jedyna naturalna pustynia w środkowej Europie, więc trzeba o nią dbać.
Po śniadaniu w pięknych okolicznościach przyrody znaleźliśmy super zabawkę dla dużych chłopców. Ktoś zamontował na pobliskich sosnach zjazd linowy, tzw. "tyrolkę". Bawiliśmy się świetnie. Zdjęć i filmów jest więcej.
Atrakcje zajęły nam sporo czasu, więc trasa dziś krótka, dzień kończymy na małym campingu nad zalewem Dziećkowice.
I MAPA trasy.
Kategoria Impreza, wycieczka kilkudniowa
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!